Przygotowujemy się do prac związanych z murowaniem ścianek działowych. Co prawda jeszcze dach nie jest skończony ale w niczym nam to nie przeszkadza. Zamówiłam sobie murarzy, którzy mieli nam na samym początku murować, jednak ze względu na ich urlop nie podjęliśmy współpracy. Nic straconego - kontakt został. Chłopcy po pracy przychodzą i murują, dlatego też do tygodnia ścianki działowe powinny się pojawić.
Myślałam, na początku, że Stasiek podejdzie i wymuruje, ewentualnie Edek. Stasiu wiecznie czasu nie ma więc nie wiadomo ile bym na niego miała czekać, a Edek podpadł jak robił dach .... więc Krystian do dzieła!
Długo zastanawialiśmy się z Januszem z czego robić ścianki działowe, od samego początku zostały wykluczone layer - nie chcieliśmy zbyt kruche, nie wyobrażaliśmy sobie wieszania na tym cokolwiek. Później rozważaliśmy beton komórkowy (Szwagier się na niego zdecydował), fajny bo łatwo będzie wydrążyć w nim szczelinę na instalację energetyczną - ale jak to świństwo nasiąknie wodą to już macie pozamiatane. Jak się mieszka w domu to trudno czasem, wykluczyć wylanie wiadra z wodą - tym bardziej jak się ma dzieci :) Więc padło na Sil-Pro, fajne parametry tłumienia ma - u nas zawsze jest głośno, no i nie ma problemu z chłonnością wodną ... problem może być przy instalacji energetycznej, jak będziemy robić - ale to jest jednorazowa operacja :)
2012-10-20
Przywieźli dzisiaj nam 4 palety SIL-PRO i klej to murowania cienkowarstwowego.
Powiem wam że wszystkie, materiały musieliśmy wnieść na górę, tak się umówiłam z naszym murarzami. Adaś nie był zadowolony, najgorsze do noszenia były 12 całe szczęście, że tego była tylko jedna paleta, pozostałe ścianki miałam 8 robione.
2012-10-22
Kolejna dostawa. Dzisiaj 10 palet nam przywieźli, ale noszenie rozłożymy sobie w czasie.
Okazało się, że jedna paleta jest nie do przyjęcia, niestety.... trudno będzie zwrot. Cieszę się, że mam dobre kontakty z Marcinem z Lubaru, dobry z niego handlowiec.
Dzisiaj murarze tylko powyznaczają osie ścianek działowych, no i po trzy warstwy już wymurują.
2012-10-24
Murarze murują, maja dobre oświetlenie. Poprzynosili swoje lampy - my też dodatkowo swoje. Pozwala nam to dziennie siedzieć do późnego wieczora.
Zarys mojej garderoby :)
2012-10-25
Przenoszenie pustaków ciąg dalszy. Walka z silakami Janusz i Adaś już patrzeć nie mogą na nie. Całe szczęście kilka palet idzie na dół więc nie trzeba latać na górę z nimi.
Kilka sztuk poszło do kotłowni.
Kilka zostało ułożonych koło wykusza.
Zobaczcie jak ładnie, się zaczynają prezentować ścianki :)
2012-10-26
A ścianki pną się do góry, murarze pierwsza klasa.Wszystko idzie po naszej myśli. Jak dobrze pójdzie to już w sobotę będzie koniec, chociaż oni mówią, że w niedzielę - coś im nie wierzę.
Musimy dokupić paletę cegieł, będziemy wyrównywać nimi wysokość i nadproża.
2012-10-26
Murarze murują my sprzątamy .... ktoś musi. Wszyscy niesamowity bałagan po sobie zostawiają. Jak bym od początku nie pilnowała porządku to tam się przecież ruszyć nie idzie.
Dzięki murarzom u nas w domku pierwszy raz się zaświeciło światełko. Nawet sąsiadka to zauważyła, już się nie mogę doczekać jak za rok będę mogła sobie o tej porze posiedzieć w moim domku przy moim kominku :)
2012-10-27
Dzisiaj w sobotę, już jest koniec tematu ze ściankami działowymi. Pogoda na dworze jest bardzo kiepska. Dla murarzy pogoda nie ma znaczenia, ponieważ robią ścianki pod zadaszeniem, ale cały czas lej i jest bardzo zimno. Ja się wzięłam za dokończenie porządków, no niestety deszcz dał mi popalić po paru godzinach już wymiękłam .
Zakończyli przed 13, zajęło im to niespełna tydzień.
Zostało nam trochę silk-pro - ale bez obaw idą do zwrotu.
2012-11-14
Prezentuję trochę zdjęć pokojów, każdy będzie miał swój.
Na dole mam przewidziane miejsce na gabinet, myślę aby tutaj wstawić drzwi szklane.
Na dole mamy łazienkę, będzie w niej umywalka, ubikacja i jak dobrze pójdzie to jeszcze prysznic. Nad rozstawieniem już myślałam, ale mam ciężki orzech do zgryzienia z tym.
To jest pokój nad garażem, na tą chwilę będzie to przechowalnia. Ale docelowo ma to być pokój hobby :)
Widok korytarzu jak wychodzimy z pokoju hobby czy tez ze schodów.
Pralnia - posiada wnękę na automat :) Zawsze zajmuje dużo miejsca, a tak ma już przewidziane miejsce, nad nim będę miała półeczki.
Pokój od Mateuszka
Pokój od Mateuszka z drugiej strony, w pokojach od dzieci przewidzieliśmy wnęki na szafy przesuwne Jak je damy to nie będą zabierały niepotrzebnego miejsca.
Pokój Martynki. Też ma wnękę na szafę przesuwna :)
U Martynki w pokoju wychodzi komin. Ale coś wymyślę aby nie szpecił jej pokoju.
To zdjęcie jest robione w naszej sypialni, znajduje się tam wnęka na naszą garderobę.
Sypialnia.
W sypialni wyszła nam mała wnęka, ale bez obaw tam będzie stała toaletka :)
Zdjęcie wykonane w korytarzu, po lewej stronie wejście do pokoju od Mateuszka a na wprost wejście do Martynki.
Ten etap był bardzo przyjemny, pozwolił nam na zobaczenie tego co już mamy. Teraz dopiero widzę co ile miejsca zajmuje - projekt tego tak nie obrazuje. Ale muszę powiedzieć, że moje wyobrażenie było w 100% takie jak jest po wykonaniu.
Koniec posta.